Jagoda Kabacińska
Pierwsze wrażenia
Dwa miesiące… Dla niektórych może się to wydawać mało, ale dla mnie – mam wrażenie – jest to wieczność. Dwa miesiące temu rozpoczęłam swoją niewiarygodną podróż z Kamerunu do Polski. Od dwóch miesięcy odkrywam dzień po dniu życie tak inne od tego, które dotychczas znałam. Od dwóch miesięcy codziennie pytam się Boga, czy czasami nie śnię.
Pupina dotarła do Łodzi
We wtorek 26 września Pupina dotarła do Łodzi, gdzie w specjalnej szkole językowej będzie poznawać arkana naszego pięknego języka.
Nasz wychowanka powoli poznaje kampus i jego mieszkańców. Z pokoju ma bardzo blisko do windy, którą może poruszać się po całym budynku. Jak mówi, ludzie są dla niej bardzo mili i zawsze przytrzymują drzwi, aby mogła bez problemu przejechać wózkiem 😊
Biegom nie ma końca
Już w najbliższą sobotę, 24. września, nasz dzielny Rafał wystartuje w Polish Run w Brukseli.
Cel biegu jest taki sam, jak zawsze. Jeśli chcecie, oprócz trzymania kciuków, możecie dorzucić swoje „trzy grosze” do każdego przebiegniętego kilometra. Wpłaty oczywiście dokonujemy na konto stowarzyszenia, z dopiskiem „ dla Poupiny”.
Wózek dla Pupiny
Dzięki staraniom naszych Przyjaciół Jacka i Sabiny Zalewskich oraz dobremu sercu osób ze wspólnoty „Miasto na Górze”, nasza Poupina otrzymała wózek, którym dzielnie porusza się po mieście. Tylko czekać, aż sama zacznie eksplorować Warszawę 😊
Pupina w Warszawie!
W tym samym czasie, kiedy nasi dzielni biegacze stanęli na starcie Półmaratonu Praskiego, niemniej dzielna Pupina wylądowała na lotnisku im. Fryderyka Chopina. Po drobnych perturbacjach i interwencji o. Darka u pograniczników, mogłam ją wreszcie uściskać 😊
Kolejny raz pobiegli dla Pupiny
2 września w Warszawie odbył się Półmaraton Praski, w którym udział wzięli nasi dzielni biegacze Jacek Zalewski i Rafał Kabaciński.
Continue reading
Trzej Królowie w Kamerunie
Uroczystość Objawienia Pańskiego to jedno z najważniejszych świąt w Kościele Katolickim. Zaczęto je obchodzić wcześniej niż Boże Narodzenie, bo już w IV wieku.
Wielka radość – nowi Chrześcijanie w naszym Foyer!
Pierwszy dzień Nowego Roku zaczął się dość leniwie, wiadomo, jak człowiek zwykle czuje się po nocy sylwestrowej 😉 A jednak już od rana czuliśmy, że to nie będzie taki zwykły 1 Stycznia. W powietrzu czuć było wyjątkową atmosferę oczekiwania na wydarzenie, które w życiu trojga dzieci będzie miało kluczowe znaczenie.